Burze, nawałnice, trąby powietrzne.
W naszym kraju aktualnie panują tropikalne temperatury przekraczające 30 stopni. W takie dni istnieje duże prawdopodobieństwo wystąpienia niebezpiecznych burz, które
mogą być bardzo gwałtowne, a co za tym idzie niebezpieczne dla ludzi. Burza to zjawisko bardzo efektowne, wielu z nas ogląda przez okno błyskawice na niebie i zachwyca się pięknem i tajemniczością przyrody, ale jak zapewnić sobie bezpieczeństwo, jeśli zbliża się wielkimi krokami burza z piorunami?
Po pierwsze:
Pamiętaj, że pioruny są bardzo niebezpieczne. Kontakt z nimi kończy się śmiercią lub poważnymi obrażeniami ciała. Dlatego jeśli udajemy się w miejsce, gdzie nie będzie gdzie ukryć się przed burzą, zadbajmy wcześniej o zapoznanie się z prognozą pogody. Burza szczególnie niebezpieczna jest w górach, na terenach otwartych, gdzie nie można się schronić oraz pod drzewami, które rażone piorunem, mogą się przewrócić i przygnieść człowieka. Zawsze zastosujmy więc zasadę ostrożności, zanim udamy się w teren, na którym mogą wystąpić burze.
Po drugie:
Jeżeli mamy taką możliwość, przed burzą najlepiej schronić się w budynku, który ochroni nas przed niebezpiecznymi wyładowaniami.
Po trzecie:
Pozamykaj wszystkie okna i drzwi, żeby nie wleciał przez nie piorun. Należy również zabezpieczyć wszystkie przedmioty, które podczas nawałnicy mogą zostać porwane, powodując ich stratę lub wyrządzenie przez nie dodatkowych szkód. Należy więc zabezpieczyć wszystkie luźne rzeczy na tarasie, balkonie i w ogrodzie. Dodatkowo wyłączmy z prądu wszystkie urządzenia, które mogą zostać zniszczone przez burzę.
Po czwarte:
Jeżeli burza zaskoczy nas podczas podróży samochodem, najlepiej szybko znaleźć bezpieczne schronienie i nie czkać na jej zakończenie w aucie. Dużym błędem jest parkowanie pod drzewami, słupami i liniami wysokiego napięcia, które stanowią potencjalne zagrożenie podczas burzy. Nie należy również użyć na otwartej przestrzeni telefonów komórkowych, które mogą przyciągać pioruny. Należy również unikać podmokłych terenów, które również stanowią niebezpieczeństwo podczas gwałtownych wyładowań atmosferycznych.
Barbecue w amerykańskim stylu!
Alternatywa dla grilla? Polacy są mistrzami w grillowaniu. Karkówka i kiełbaski upieczone na ruszcie są pyszne, ale pod koniec sezonu mogą się znudzić.
Zamieńmy się więc w mieszkańców USA i zorganizujmy prawdziwe barbecue!
Barbecue (BBQ) to nazwa zarówno urządzenia do grillowania (w Stanach najczęściej jest ono elektryczne) jak i przyjęcia urządzanego na świeżym powietrzu. Grillowanie w Polsce stało się popularne właśnie dzięki Amerykanom. Jeszcze w latach osiemdziesiątych królowały u nas przecież ogniska. Samo słowo barbecue pochodzi najprawdopodobniej od indiańskiego słowa barbacoa, które oznaczało powolne pieczenie mięsa nad węglami. Właśnie pieczenie mięsa ma ogromne znaczenie podczas przygotowywania prawdziwego BBQ. Najczęściej używa się piecyka zamykanego, z osobnym pojemnikiem na węgiel lub drewno. Mięso podlega wolnej obróbce termicznej za pomocą pary i dymu. Temperatura pieczenia nie jest tak wysoka, jak na tradycyjnym grillu, dzięki czemu smak mięsa jest zupełnie inny. Do takiego powolnego pieczenia najlepsze są mięsa bardziej tłuste, które nie wysuszą się podczas długiego pieczenia, np. żeberka lub karkówka. Mięso zawsze powinno pochodzić od zaufanego producenta, abyśmy mieli pewność, że jego jakość jest bez zastrzeżeń. Pamiętajmy również, że o smaku mięsa w dużym stopniu decyduje rodzaj drewna, którego użyjemy do pieczenia –
tłumaczy Małgorzata Wódkiewicz z Zakładów Mięsnych Pekpol. Oprócz żeberek i steków barbecue nie obędzie się bez hamburgerów i hot-dogów. Obowiązkowo ozdobionych małymi flagami! Aby stworzyć iście amerykańską atmosferę zadbajmy o detale, takie jak niebiesko – czerwone serwetki czy charakterystyczne plastikowe kubki. Najważniejsze są jednak doborowe towarzystwo i świetna atmosfera.
Poniżej przedstawiamy dwa przepisy na najlepsze potrawy z amerykańskiego barbecue:
Cheeseburger BBQ z plastrem chrupiącego boczku
Składniki (na 4 hamburgery):
- 4 bułki pszenne
- 0,5 mielonego mięsa wołowego
- paczka boczku w plastrach ZM Pekpol
- 4 plasterki żółtego sera
- 4 plastry pomidora
- 4 liście sałaty
Sos barbecue:
- 2 łyżki oleju
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka wędzonej papryki w proszku
- 2 łyżki sosu Worcester
- 3 łyżki musztardy
- 4 łyżki ketchupu
- 150 ml miodu
- sól, pieprz
Przygotowanie:
Mięso doprawić solą i pieprzem, uformować hamburgery i piec na grillu. Składniki na sos zmieszać i doprawić do smaku. Pod koniec pieczenia mięsa podpiec bułki na grillu. Na mięsa ułożyć ser, sałatę, sos i pomidora i zamknąć wszystko w bułce.
Hot-dogi z sosem barbecue
Składniki (na 4 hot-dogi):
- 4 bułki do hot-dogów
- 4 parówki Paryżanki ZM Pekpol
- 1 duża czerwona cebula
- 2 ogórki konserwowe
Sos barbecue:
- 2 łyżki oleju
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka wędzonej papryki w proszku
- 2 łyżki sosu Worcester
- 3 łyżki musztardy
- 4 łyżki ketchupu
- 150 ml miodu
- sól, pieprz
Przygotowanie:
Parówki i bułki podpiec lekko na grillu. Składniki na sos wymieszać. Cebulę i ogórki posiekać w kosteczkę. Bułkę posmarować od wewnątrz sosem, ułożyć w niej parówkę, cebulę i ogórki.
Żeberka barbecue z grillowaną kukurydzą
Składniki:
- 1,5 kg żeberek wieprzowych ZM Pekpol
- 200 ml ketchupu
- 40 ml miodu
- 4 ząbki czosnku
- 4 łyżki musztardy
- 20 g mielonego imbiru
- 10 g ziaren kolendry
- sól, pieprz
- 2 kolby kukurydzy
- łyżeczka masła
Przygotowanie:
Ze składników przygotować marynatę. Zamarynować żeberka i włożyć do lodówki na całą noc. Następnego dnia upiec na grillu. Mięso powinno z łatwością odchodzić od kości. Pod koniec pieczenia na ruszt wrzucić kolby kukurydzy. Gdy będą miękkie, zdjąć z rusztu, posolić i posmarować masłem.
Smacznego!
Faszerowana papryka
Czerwona, zielona, żółta, a nawet pomarańczowa – papryka. Warzywo, które zarówno dobrze smakuje jak i wzmacnia siły witalne. Drugi miesiąc wakacji to świetny moment na kulinarne eksperymenty z papryką w roli głównej.
Nasza propozycja na ciekawy obiad lub kolację to papryka faszerowana mięsem mielonym i makaronem w postaci ziarenek ryżu.
Składniki:
- Międzybrodzki Makaron ryż – 250 g
- Łopatka wieprzowa – 200 g
- Boczek wędzony – 200 g
- Cebula – 3 szt.
- Olej – 3 łyżki
- Masło – 1 łyżka
- Świeża, kolorowa papryka – 6 szt.
- Natka pietruszki – 1 pęczek
- Sól, pieprz (czarny i ziołowy)
Wykonanie:
- Międzybrodzki Makaron gotujemy według zaleceń na opakowaniu.
- Cebulę obieramy, kroimy w kostkę, a następnie lekko podsmażamy na oleju.
- Dodajemy grubo zmielony boczek i łopatkę i dusimy przez chwilę na patelni razem z cebulą.
- Następnie dodajemy przyprawy.
- Ugotowany makaron dodajemy do mięsa.
- Do farszu dodajemy jeszcze posiekaną natkę pietruszki oraz masło.
- Całość dokładnie mieszamy i jeszcze przez chwilę smażymy.
- Papryki dokładnie myjemy, wydrążamy z nich środki, napełniamy farszem, a następnie przykrywamy dekielkiem.
Całość pieczemy w temperaturze 160 stopni C przez około 45 minut.
Przepis został opracowany przez Roberta Muzyczkę – Szefa Kuchni Dworu Korona Karkonoszy.
Ingrid Bergman – 100. rocznica urodzin
Od 2 sierpnia w Iluzjonie trwa przegląd filmów poświęcony twórczości Ingrid Bergman, przygotowany z okazji 100. rocznicy urodzin aktorki. W programie znajdą się m.in. filmy: „Urzeczona”, „Jesienna sonata” oraz „Casablanca” i „Gasnący płomień”.
Bergman, choć jest aktorką pochodzenia szwedzkiego, ze względu na liczbę filmów, w których wystąpiła poza granicami własnego kraju, za „swoją” uznają ją także Amerykanie i Włosi. Uwielbiana przez publiczność i ceniona przez krytyków za swój nieprzeciętny talent, artystka zasłynęła także dzięki swemu burzliwemu życiu prywatnemu m.in. za sprawą związku z reżyserem Roberto Rossellinim. Karierze Szwedki od początku towarzyszyło duże szczęście. W 1936 roku wcieliła się w rolę Anity Hoffman w filmie „Intermezzo”, który to zobaczył słynny producent David O. Selznick i postanowił zrealizować jego amerykańską wersję obsadzając Bergman w roli głównej. Choć aktorka zagrała w blisko pięćdziesięciu filmach w wywiadach najczęściej pytana była o kreację Ilsy Lund z obrazu „Casablanca”. Podobno szalenie ją to drażniło. Nie uważała, by ta właśnie rola była jej największym aktorskim osiągnięciem. Niezależnie jednak od tego co sądziła sama aktorka, duet Bergman – Bogart na zawsze zapisał się na kartach historii kina i po dziś dzień wyciska łzy setkom kinomanów na całym świecie. Nie należy jednak zapominać o innych kreacjach szwedzkiej gwiazdy, które oprócz uwielbienia publiczności, przyniosły jej także uznanie krytyków. Są to m.in. filmy: „Gasnący płomień” George’a Cukora, w którym Bergman zagrała żonę pozbawionego skrupułów muzyka starającego się wmówić jej chorobę psychiczną, „Anastazja” Anatola Litvaka – dramat opowiadający o poszukiwaniach rosyjskiej księżniczki, która rzekomo przeżyła Rewolucję Październikową czy też „Morderstwo w Orient Expressie” – kryminał oparty na bestsellerze Agathy Christie. Za udział we wszystkich tych dziełach, Bergman uhonorowana została Oscarem.
Plan projekcji:
Sala Stolica
2 VIII; godz.: 17:45 Casablanca (Casablanca) reż. Michael Curtiz, USA 1942 102’
3 VIII; godz.: 20:00 Helena i mężczyźni (Eléna et les hommes) reż. Jean Renoir, Włochy/Francja 1956 98’
7 VIII; godz.: 18:00 Helena i mężczyźni (Eléna et les hommes) reż. Jean Renoir, Włochy/Francja 1956 98’
8 VIII; godz.: 20:00 Jesienna sonata (Höstsonaten) reż. Ingmar Bergman, Francja, RFN, Szwecja 1978 93’
8 VIII; godz.: 17:45 Wizyta starszej pani (The Visit ) reż. Bernhard Wicki, USA/NRD/Francja/Włochy 1964 101’ (dubb.)
9 VIII; godz.: 20:15 Spacer w wiosennym deszczu (A Walk in the Spring Rain) reż. Guy Green, USA 1970 98’
11 VIII; godz.: 17:45 Jesteśmy kobietami (Siamo donne) reż. Gianni Franciolini, Alfredo Guarini, Roberto Rossellini, Luchino Visconti, Luigi Zampa, Włochy 1953 100’
12 VIII; godz.: 20:00 Urzeczona (Spellbound) reż. Alfred Hitchcock, USA 1945 111’
16 VIII; godz.: 15:00 Jesteśmy kobietami (Siamo donne) reż. Gianni Franciolini, Alfredo Guarini, Roberto Rossellini, Luchino Visconti, Luigi Zampa, Włochy 1953 100’
17 VIII; godz.: 18:00 Jesienna sonata (Höstsonaten) reż. Ingmar Bergman, Francja, RFN, Szwecja 1978 93’
17 VIII; godz.: 20:00 Morderstwo w Orient Expressie (Murder on the Orient Express) reż. Sidney Lumet Wielka Brytania 1974 127’
18 VIII; godz.: 18:00 Spacer w wiosennym deszczu (A Walk in the Spring Rain) reż. Guy Green, USA 1970 98’
21 VIII; godz.: 20:15 Jesienna sonata (Höstsonaten) reż. Ingmar Bergman, Francja, RFN, Szwecja 1978 93’
22 VIII; godz.: 20:00 Casablanca (Casablanca) reż. Michael Curtiz, USA 1942 102’
23 VIII; godz.: 20:00 Urzeczona (Spellbound) reż. Alfred Hitchcock, USA 1945 111’
24 VIII; godz.: 20:00 Wizyta starszej pani (The Visit ) reż. Bernhard Wicki, USA/NRD/Francja/Włochy 1964 101’ (dubb.)
25 VIII; godz.: 19:45 Podróż do Włoch (Viaggio in Italia)* reż. Roberto Rossellini, Włochy/Francja 1954 82’
26 VIII; godz.: 20:00 Łuk triumfalny (Arch of Triumph)* reż. Lewis Milestone, USA 1948 109’
28 VIII; godz.: 20:00 Morderstwo w Orient Expressie (Murder on the Orient Express) reż. Sidney Lumet Wielka Brytania 1974 127’
29 VIII; godz.: 20:00 Casablanca (Casablanca) reż. Michael Curtiz, USA 1942 102’
30 VIII; godz.: 17:30 Helena i mężczyźni (Eléna et les hommes) reż. Jean Renoir, Włochy/Francja 1956 98’
31 VIII; godz.: 17:45 Gasnący płomień (Gaslight) reż. George Cukor, USA 1944 111’
Ingrid Bergman
Ingrid Bergman urodziła się 29 sierpnia 1915 roku w Sztokholmie. Ukończyła Królewską Akademię Sztuki Dramatycznej. Po początkowo niewielkich rolach w szwedzkich produkcjach przełomem w jej karierze okazał się udział w filmie „Intermezzo”, który zagwarantował aktorce także angaż w Hollywood. Na lata 40. przypadają jedne z najciekawszych w dorobku gwiazdy, filmy. Wystąpiła wtedy m.in. w obrazach takich jak: „Doktor Jekyll i pan Hyde” Victora Fleminga, „Casablanca” Michaela Curtiza, „Komu bije dzwon” Sama Wooda, „Urzeczona” i „Osławiona” Alfreda Hitchcocka oraz „Gasnący płomień” George’a Cukora, za który uhonorowana została swoim pierwszym Oscarem. W 1949 roku Bergman porzuciła swego ówczesnego męża i wyjechała do Włoch, gdzie związała się z reżyserem Roberto Rosselinim. Para doczekała się trójki dzieci, jedną z nich jest słynna aktorka i modelka – Isabella Rosselini. Ingrid wystąpiła w 5 filmach zrealizowanych przez Roberto w tym m.in.: „Joanna d’Arc na stosie”, „Podróż do Włoch” oraz „Stromboli, ziemia Boga”. Związek artystki z włoskim twórcą nie przetrwał próby czasu co zadecydowało o powrocie Bergman do Stanów Zjednoczonych. Hollywood przyjęło ją z otwartymi ramionami o czym świadczy drugi w karierze gwiazdy Oscar za udział w filmie „Anastazja” Anatola Litvaka. W tym samym roku na ekrany kin wszedł pełen uroku komediodramat w reżyserii Jeana Renoira – „Helena i mężczyźni”. W 1974 roku aktorka otrzymała trzeciego Oscara za rolę w filmie – „Morderstwo w Orient Expressie”. Cztery lata później stworzyła jedną ze swoich najwybitniejszych kreacji, skonfliktowanej z córką matki, w dziele Ingmara Bergmana – „Jesienna sonata”. Artystka zmarła w 67. rocznicę urodzin - 29 sierpnia 1982 roku w Londynie.
Sezon na piknik – produkty do koszyka
Piknik, jako forma wypoczynku i spożywania posiłku na świeżym powietrzu jest najbardziej popularny w Stanach Zjednoczonych. Moda ta doszła również do Polski. Coraz więcej par i rodzin z dziećmi wyjeżdża za miasto
na łono natury lub udaje się do parku z kocem w kratę, koszem pyszności i piłką do grania. Planując taki jednodniowy wypad zastanawiamy się, co powinniśmy zabrać ze sobą. Poniżej przedstawimy wam piknikowy niezbędnik.
Ekwipunek, który musimy zapakować uzależniony jest między innymi od miejsca, gdzie zorganizujemy piknik, ilości osób i czasu, jaki zamierzamy spędzić na wspólnym celebrowaniu wolnej chwili i smakowaniu wcześniej przygotowanego jedzenia.
Niezbędne akcesoria
Podstawową rzeczą, którą należy ze sobą zabrać na piknik jest koc, który powinien zmieścić wszystkich uczestników wraz z całym bagażem. W sklepach dostępne są specjalne maty piknikowe, podszyte materiałem termoizolacyjnym. Jeżeli wybieramy standardowy koc niech będzie on trochę grubszy i miły w dotyku. Zachęci nas to do dłuższego biesiadowania i rozkoszowania się wypoczynkiem. Dla jeszcze większej wygody i pełnego relaksu można zabrać ze sobą poduszki. Kosz, torba izolacyjna czy lodówka turystyczna? – odpowiedź zależy od tego czym i jak daleko jedziemy. Wybierając się na piknik samochodem możemy zabrać zarówno kosz, jak i lodówkę turystyczną. Dzięki temu wszystko zostanie starannie zapakowane i zapewnimy naszym produktom spożywczym odpowiednie warunki transportu oraz przechowania, aby po dotarciu do celu nadały się do zjedzenia. Nie zapominajmy o talerzach, kubkach i sztućcach, w tym o ostrym nożu, który przyda nam się np. podczas krojenia chleba. Jadąc na piknik pamiętajmy o zabraniu apteczki z zestawem opatrunków, wodą utlenioną, sprayem na komary, a także mokrymi chusteczkami oraz kremami z filtrem przeciwsłonecznym.
Produkty spożywcze
W doborze odpowiednich produktów, musimy kierować się ilością osób i ich preferencjami żywieniowymi. Dobrze jest przygotować sobie wcześniej gotowe posiłki, które starannie zapakujemy i zadbamy, by zachowały swoją świeżość na dłużej. Oczywiście stawiamy na zdrowie. Dlatego do przygotowania dań wybieramy składniki, obfitujące w walory odżywcze i witaminy. Planując całodniowy wypad dobrze jest zadbać o obiad. Oczywiście pomysłów jest nieskończenie wiele, m.in. pieczona pierś kurczaka z warzywami zawijana w ciasto naleśnikowe, zupa chłodnik czy tarta na słono lub słodko. Na pikniku nie może zabraknąć przegryzek: świeżych owoców, warzyw i sałatek. Wielbiciele słodkości i wyjątkowych smaków nie mogą zapomnieć o zabraniu żelek marki Verbena, które są doskonałą formą przekąski i zawierają witaminę C. Pamiętajmy także o napojach. Najlepsza oczywiście jest woda – powinniśmy pić jej duże ilości, zwłaszcza podczas aktywności fizycznej, której podczas takiego wyjazdu z pewnością nie zabraknie.
Z tak zapakowanym koszem piknikowym wypoczynek na łonie natury musi się udać. Pamiętajmy jednak, że wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za środowisko i musimy dbać o jego czystość. Dlatego po zakończonym biesiadowaniu wszystkie odpady należy posprzątać i zabrać ze sobą.
Zrób to sam – niepowtarzalne dekoracje
Urządzając dom czy mieszkanie planujemy stylistykę wnętrz, wyposażenie oraz dodatki, będące przysłowiową „kropką nad i”. Skompletowanie niepowtarzalnych dekoracji, które
upiększą domowe wnętrza bywa niekiedy trudne. Warto samemu przygotować parę drobiazgów, podkreślających indywidualny charakter czterech kątów a w dodatku cieszących niespotykanym designem, odzwierciedlającym pomysłowość domowników.
Mała rzecz a cieszy
Jeśli dopiero rozpoczynamy przygodę z samodzielnym tworzeniem dekoracji, małe i niewymagające przedmioty będą doskonałą okazją do wyrobienia umiejętności manualnych. Ramka do zdjęć albo pudełko na drobiazgi, choć przyniesione prosto ze sklepu, mogą całkowicie zmienić swój wygląd dzięki przyczepionym do nich koralikom, dżetom, tasiemkom. Gładką oprawkę możemy wystylizować na rockową a prosty wiklinowy koszyk – na zgrabny prowansalski pojemnik, z urokliwymi lamówkami z koronki. Równie łatwe będzie ozdobienie abażuru od lampy, poduszek – zarówno tych nowych, którym chcielibyśmy dodać wyjątkowego klimatu, jak i starych, przywróconych do łask po odświeżeniu. Doszycie do nich koronek albo skrawków materiału na zasadzie patchworku uczyni z nich jedyne w swoim rodzaju akcesoria. W taki sposób możemy wykonać też wieszaki na ubrania czy pudełka na buty i torebki.
Coś z niczego
Jeśli kreatywne wykorzystanie nożyczek nie jest nam obce a po przybory do zdobienia sięgamy nie pierwszy raz, śmiało możemy przystąpić do poważniejszych zmian aranżacyjnych. Na warsztat możemy wziąć styropianowe, uformowane w różnorodne kształty, artykuły – kule, serca, wieńce, litery, zwierzaki. Możemy je wykorzystać do stworzenia napisów ustawionych na regale, z ważnym dla nas przesłaniem – dom, miłość, on&ona, wianka na drzwi lub okna albo przygotować wesołe zoo w pokoju dziecięcym. Wystarczy odrobina fantazji i kilka przyborów: farb, koralików, barwnych wstążek, tasiemek i kokardek, a nawet włóczek, którymi opleciemy wybrane figury. Możemy wpleść w nie zasuszone kwiaty lub trawy, sznur kamyczków. Takie dekoracje z pewnością przykują wzrok, będąc niepowtarzalnym przybraniem domowej przestrzeni i co ważne – nie do podrobienia. Imponujące wrażenie stworzą akcesoria wykonane od zera – osłonki na podgrzewacze, świece, zawieszki czy torebki dla dzieci. Z różnobarwnych kawałków filcu możemy wyczarować naprawdę oryginalne przedmioty, o praktycznym i dekoracyjnym przeznaczeniu. Filc ma tę zaletę, że jest dość sztywny, więc sprawdzi się jako ozdoba stojąca czy przestrzenna. Wbijając w świecę dżety, koraliki również odmienimy jej prostą formę, a uformowane z masy solnej kształty, zaarnżowane przez nas w dowolny sposób, świetnie sprawdzą się jako pojemniki, kubki, szkatułki.
Metamorfoza
Jeśli obecna aranżacja wnętrz już nam się znudziła, chcemy je odświeżyć lub właśnie przymierzamy się do wykończenia nowego mieszkania, nie musimy ograniczać się do oferowanych przez sieciowe sklepy akcesoriów. Samodzielnie przygotujemy całą kolekcję ozdób, które przystroją salon, kuchnię czy łazienkę i balkon. Jedynym ograniczeniem jest nasza wyobraźnia. Choć z zapasem dekoracyjnych motywów ciężko o jakiekolwiek ograniczenia. Guziki, tkaniny i sznurki pozwolą nie tylko przygotować obrus i podkładki na stół, ale również zasłony, poszewki na poduszki i pościel, wazony, świeczniki i wiele, wiele innych. Wykorzystując gotowe naklejki, zaplanowaną stylistykę przeniesiemy z łatwością także na ściany i fronty szafek. Warto pamiętać, że nawet rzeczy z pozoru niepodatne na dalszą obróbkę, często mogą posłużyć za doskonałe narzędzie dekoracyjne. Przykładem są papierowe serwetki – metodą decoupage’u stworzą wyjątkową osłonkę słoika przeznaczonego na świecznik, abażuru czy szkatułki na biżuterię. Ciekawy efekt osiągniemy łącząc ze sobą różne struktury i kształty zestawione we wszystkich pomieszczeniach lub jednym z nich. Spójna stylistyka podkreśli atuty wnętrza i kreatywność domowników.
Rękodzieło pozwala wyrazić emocje i wyjątkowy charakter wyrobów, tworzonych w osobisty sposób. Za jego sprawą dom czy mieszkanie już nigdy nie będą wyglądać tak samo.Kasza jaglana wraca do łask
Dziś niewielu już kojarzy tę nazwę, a proso jest w końcu jednym z najchętniej uprawianych dawniej i dziś zbóż w Polsce. Jednak wiedza o nim jest znikoma ze
względu na to, że bardzo rzadko pojawia się na rynku w czystej postaci, a znacznie lepiej znany jest nam w postaci kaszy jaglanej, która przyrządzana jest z prosa.
Kasza jaglana nie należy do najpopularniejszych kasz w Polsce. Prym wiodą gryczana, manna a ostatnio również kuskus. A szkoda, bo kasza jaglana to nasz produkt narodowy, który pochodzi z naszych pól i ma bardzo dużo wartości odżywczych. Być może wybieramy ją rzadziej również ze względu na jej specyficzny sposób przygotowania – niewłaściwy skończy się gorzkim smakiem.
Kasza jaglana, jak każda przedstawicielka tego gatunku ma bardzo dużą zawartość białka, a małą ilość skrobi. Spośród swoich koleżanek wyróżnia się jednak bardzo dużą zawartością witamin z grupy B – B1, B2 i B6. Zawiera również żelazo i miedź. Jednak co najważniejsze należy do produktów bez glutenu, a więc nie uczula. Dodatkowo ma działanie antywirusowe i pomaga w walce z katarem.
Polecana jest również paniom walczącym ze złym stanem włosów, skóry i paznokci, bo dzięki krzemionce wzmacnia je wszystkie. Kasza jaglana doskonale sprawdzi się również u pracowników umysłowych, bo pobudza mózg i poprawia zdolność logicznego myślenia. Co jednak najważniejsze, ma bardzo mało kalorii.