Dopalacze – czy mogą być bezpieczne?
Poranna kawa nie zawsze pomaga, a jak się ostatnio przekonaliśmy dopalacze o bardzo pomysłowych nazwach, też nie należą do najskuteczniejszych, choć to zdecydowanie za mało powiedziane. Naturalne sposoby na walkę ze zmęczeniem są nie tylko bezpieczniejsze, ale również skuteczniejsze. Do tego by je zdobyć
wystarczy krótka wizyta w sklepie.
Wspomniana już kawa uznawana za jeden z najpopularniejszych środków walki ze zmęczeniem, szczególnie porannym, ale niestety nie w każdym przypadku jest skuteczna i często uodparniamy się na jej działanie. W takiej sytuacji godna polecenia okazuje się guarana, popularna ostatnio jako składnik wody mineralnej czy napojów izotonicznych. Zawiera aż cztery razy więcej kofeiny niż kawa i jest też popularnym lekarstwem na liczne dolegliwości wśród plemion indiańskich.
Równie popularny i to już od starożytności jest żeń-szeń. Działa nie tylko pobudzająco, ale dostarcza również szereg witamin i minerałów, zapewniających harmonię organizmowi. Tuż za nim plasuje się aronia, bardziej znana pod postaci soków, herbat czy dżemów. Owoc ten, często występujący w naszych ogródkach, zawiera antyoksydanty wpływające na odporność i walkę z chorobami, również nowotworowymi, a co najważniejsze spowalnia procesy starzenia.
Jak zorganizować idealny wypad plenerowy?
Kiedy na termometrze wzrasta temperatura, przyjemna atmosfera sprawia, że nabieramy ochoty, aby wolny czas spędzić na świeżym powietrzu. Gorące, letnie dni
są najlepszym okresem na zorganizowanie pikniku w towarzystwie rodziny czy bliskich znajomych. Taka forma wypoczynku z pewnością pozwoli się zrelaksować po ciężkim tygodniu pracy i dostarczy świetnej zabawy. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę przy organizacji pikniku, aby wszyscy uczestnicy byli zadowoleni!
Miejsce i przygotowanie
Leśna polana, park miejski lub ustronna łąka poza miastem - im dalej od hałasu i zatłoczonych ulic, tym przyjemniej będzie nam wypoczywać! Lato szczególnie sprzyja wypadom nad jezioro, pobliski staw lub wały nad rzeką, jeśli mamy więctaką możliwość, korzystajmy z uroków przebywania nad wodą. Gdy już zdecydowaliśmy, gdzie zorganizujemy nasz piknik, musimy się do niego odpowiednio przygotować. W pierwszej kolejności powinniśmy pamiętać o czymś do siedzenia, np. kocu i poduszkach. Jeśli wybieramy się samochodem, do bagażnika możemy włożyć leżaki oraz składane krzesełka i stolik – będzie nam dużo wygodniej. Taki wypad nierozerwalnie związany jest z jedzeniem, dlatego warto pamiętać o plastikowych kubkach, talerzykach, sztućcach, a także chusteczkach i serwetkach. Zdecydowanie ułatwi to sprzątanie i zniweluje konieczność wożenia brudnych naczyń do domu. Warto zaopatrzyć się w foliowe worki, aby po zakończonym piknikowaniu posprzątać wszystkie śmieci po sobie. Koniecznie zachowajmy miejsce w takim stanie, w jakim je zastaliśmy i dbajmy o środowisko.
Prowiant na drogę
Przebywanie na świeżym powietrzu zwiększa apetyt, dlatego nie możemy zapomnieć o zaopatrzeniu się w odpowiedni prowiant. Wieczorny klimat doskonale podkreśli ognisko – pamiętajmy jednak, że możemy rozpalić je tylko w miejscu do tego przeznaczonym. Wygodniej będzie zabrać ze sobą mały, składany grill, który pozwoli w łatwy sposób przygotować piknikowe menu. Ciepłe wieczory to doskonała okazja do grillowania. Obok tradycyjnych przysmaków, jak kiełbaski i karkówka, warto pójść o krok dalej i otworzyć się na nowe smaki – przekonuje Urszula Giża, ekspert marki Tarsmak. Warzywne szaszłyki, grillowana cukinia w marynacie czosnkowej czy gruszki w sosie serowym – to przysmaki, które wszystkim powinny przypaść do gustu. Zadbajmy o wyrazisty smak potraw doprawiając je smacznymi sosami. Klasyczną musztardę możemy zamienić na aromatyczny sos musztardowo-paprykowy, a alternatywą dla pikantnego ketchupu będzie bardzo ostry sos piri-piri – dodaje ekspert Tarsmak. Jeśli na naszym pikniku nie planujemy grillowania, zaopatrzmy się w kanapki i owoce. Pamiętajmy o napojach chłodzących – nawadnianie organizmu w gorące dni jest szczególnie istotne!
Zadbaj o rozrywkę
Piknikowe rozmowy przy przekąskach warto uzupełnić o dodatkowe rozrywki. Dla ceniących aktywny wypoczynek polecamy zabranie frisbee albo zestawu do badmintona. Nie zapominajmy także o coraz bardziej popularnych grach planszowych – oferują świetną zabawę i pobudzają towarzystwo, dostarczając przy tym dreszczyku emocji i delikatnego elementu rywalizacji. Jeśli wybieramy się nad jezioro, weźmy dmuchaną piłkę – wodna siatkówka zawsze gwarantuje mnóstwo śmiechu.
Ty pragniesz się wyspać, a on trenuje do maratonu….
Ty pragniesz się wyspać, a on trenuje do maratonu….czyli krótki poradnik - jak się nie rozstać po wspólnie spędzonych wakacjach?
Przyszło lato, a Ty zaplanowałaś perfekcyjny wyjazd ze swoim ukochanym. Cieszysz się na samą myśl o urlopie we dwoje, bo na co dzień nie macie chwili dla siebie. Widzisz szansę na odświeżenie Waszego uczucia i relaks, który pozwoli przymknąć oko na sprawy, z którymi zmagacie się na co dzień. Z drugiej jednak strony boisz się sytuacji, kiedy będziecie non stop razem. Czy nie zabraknie tematów do rozmowy, czy uda się pogodzić temperamenty i znaleźć kompromis w formie wypoczynku. Co zrobić, aby wspólny urlop był niezapomniany i niósł za sobą jedynie radość, a nie stres? Eksperci z Villa Cottonina & Mineral SPA Resort przedstawiają kilka wskazówek na udane wakacje we dwoje.
Przed wyjazdem:
- Porozmawiaj ze swoim partnerem o oczekiwaniach dotyczących wspólnego wypoczynku.
Przedyskutujcie sprawę długości urlopu, daty, marzeń, miejsca w które chcecie się wybrać. Im szybciej dojdziecie do porozumienia, tym szybciej zaoszczędzicie sobie nerwowych sytuacji, które negatywnie wpłyną na Wasz związek.
- Wybierzcie wspólnie odpowiedni hotel.
Dokładnie sprawdź ofertę noclegową regionu, do którego się wybierasz i dostosuj ją do Waszych potrzeb. Jeśli przykładowo Twój partner jest nastawiony na aktywny rowerowy wypoczynek, a Ty pragniesz korzystać z zabiegów SPA, wybierzcie miejsce, które zaspokoi potrzeby Waszej dwójki. Dzięki temu każdy z wypoczywających będzie zachwycony wyjazdem i odda się tym aktywnościom, które najbardziej lubi.
W trakcie wyjazdu:
- 1.Pozytywne nastawienie
Nie stresuj się wakacjami! Pozytywne myślenie otwiera drzwi i… oczy na wiele spraw, którymi do tej pory może się nie interesowaliście. Nie myśl – nie dam rady przebiec z nim 10 km, raczej pomyśl – zacznę od krótszych dystansów, ale za kilka tygodni będę godnym partnerem na trasie. A zachwyt w jego oczach – bezcenny! Może warto jej towarzyszyć w SPA? Powstały już dedykowane zabiegi dla mężczyzn, np.: na bazie tequili; oboje poddacie się cudownej dawce relaksu.
- 2.Postaw na luz i zapomnij o troskach.
Oczekiwania i przyzwyczajenie – to pierwszy krok do nudy. Podczas urlopu powinna królować spontaniczność! Nic się nie stanie jeśli on zrobi bałagan w pokoju, czy plan wycieczki odbiegnie od wcześniejszych wyobrażeń. Życie jest pełne niespodzianek, które niosą nowe doświadczenia, a tym samym wzbogacają nasz charakter.
- 3.Otwórz się na swoją drugą połówkę.
Takie nastawienie zagwarantuje zacieśnienie Waszych więzi, a uczucie stanie się silniejsze. Aby wakacje były udane obie strony muszą czuć się komfortowo, dlatego zwracaj uwagę na potrzeby Twojego partnera. Jeśli on trenuje do maratonu, a Ty wolisz się opalać – pozwól mu na trening. Będziesz pierwszą osobą, której później zadedykuje „życiówkę”. Jeśli zauważysz, że on jest zmęczony kolejną wycieczką i zwiedzaniem lokalnych atrakcji - , odpuść. Przecież przyjechaliście odpocząć we dwoje.
- 1.Nerwy porzuć w kąt.
Jeśli dojdzie do nieporozumień postarajcie się nie reagować emocjonalnie. Szczera rozmowa, może wspólny zabieg w SPA, czy kolacja w pięknym otoczeniu - potrafią zdziałać cuda.
Złap chwilę dla siebie.
Dajcie sobie prawo do odpoczynku i nabrania dystansu do otaczającego świata. Wybierz się na długi spacer sam na sam ze swoimi myślami. Zatęsknicie za sobą, a po powrocie, będziecie mieli mnóstwo nowych tematów i spostrzeżeń, którymi można się podzielić z partnerem.
- 2.Idź na kompromis
Dwójka ludzi to odmienne reakcje, oczekiwania i pomysły na spędzanie wolnego czasu. Aby uniknąć nieporozumień, wieczorem ustalcie plan na kolejny dzień. Zaplanujcie atrakcje tak, by każdy był zadowolony.
Cottonina Villa & Mineral SPA Resort to idealne miejsce dla par, które oczekują różnorodnych atrakcji i w odmienny sposób podchodzą do słowa relaks. Hotel znajduje się w sercu Gór Izerskich, w uzdrowiskowej miejscowości Świeradów-Zdrój.
Tutaj można odnowić swoje siły witalne poprzez połączenie pielęgnacyjnych zabiegów SPA z aktywnym wypoczynkiem w górach. W okolicy Cottoniny, znajdziemy wiele szlaków pieszych i Nordic Walking, ale przede wszystkim unikalne na skalę europejską trasy rowerowe Singletreck, polsko-czeskie kompleksy ścieżek dają łącznie możliwość jazdy po blisko 80 kilometrach tras o czterech stopniach trudności. Znajdziemy tam również zabiegi, bazujące na naturalnych składnikach mineralnych pochodzących z Gór Izerskich. Do dyspozycji gości jest także strefa wellness obejmująca: basen z wodnymi atrakcjami, zewnętrzne jacuzzi, saunę fińską, łaźnię parową, saunę infrared, prysznic doznań, ścieżkę Kneippa. Dla osób dbających o linię, nawet podczas wakacji, hotelowa restauracja przygotowała specjalne wellness menu bogate w ryby, owoce i warzywa, a dla zdeklarowanych sportowców pakiety prowiantowe, w których skład wchodzą m.in. batony energetyczne i napoje izotoniczne.
Warto wspomnieć, że kurort, zlokalizowany w sercu Gór Izerskich – Świeradów-Zdrój – pełen jest ciekawych zabytków, takie jak: Czarci Młyn z XIX wieku, czyli skansen produkcyjny "Muzeum Chleba", gdzie można obejrzeć dawny cykl produkcji pieczywa; Zamek Śląskich Legend, ; Zamek Czocha – jeden z najlepiej zachowanych zamków w Sudetach oraz znajdujący się w pobliżu Czeski Zamek Frydlant
Kolory w kuchni mają wpływ na nasz apetyt.
Analizując drogi, którymi bodźce zewnętrzne pobudzają nasze zmysły, można stwierdzić, że droga do ludzkiego żołądka prowadzi nie tylko przez
usta, ale również przez nos, oczy, a nawet uszy! Dla prawdziwego smakosza bowiem także dźwięki wydawane przez skwierczące na patelni potrawy lub bulgoczącą zawartość garnka stanowią wspaniałą kulinarną melodię. Oczywiście najszybciej do kuchni wiodą za nos rozchodzące się po domu zapachy – a tam nasz apetyt mogą potęgować lub studzić obecne we wnętrzu kolory.
Okazuje się, że psychologia kolorów jest dziedziną nauki bardzo bliską ludzkiemu... podniebieniu. I nie chodzi tylko o wizualną stronę potraw. Barwy otoczenia, w którym spożywamy posiłki, bezpośrednio wpływają na nasz poziom łaknienia. Apetyt szczególnie pobudzają kolory żółty i pomarańczowy, kojarzące się z ciepłem i orzeźwieniem. Najbardziej „apetyczną” barwą jest jednak czerwień, zwłaszcza w zestawieniu ze wspomnianą żółcią.
Posiłki dobrze spożywa się także w otoczeniu zieleni, przywodzącej na myśl świeżość i naturalność, oraz chłodzącej i czystej bieli. Burczenia w brzuchu nie spowoduje raczej natomiast kolor szary, czarny czy niebieski. Ten ostatni ma działanie uspokajające i relaksujące, nadaje się więc bardziej do pomieszczeń takich jak sypialnia.
Wprowadzanie do kuchni „apetycznych” barw nie musi oznaczać od razu konieczności malowania całych ścian. Dobrym rozwiązaniem są także meble w odpowiednich kolorach oraz różnego rodzaju dodatki w postaci zasłon, obrusów albo naczyń. Wyjątkowo smakowicie prezentują się w kuchni kolorowe, przyjemne dla oka naczynia, jak np. pojemniki silikonowe marki Jan Niezbędny, które dodatkowo są bardzo praktyczne – nadają się do przechowywania potraw, a także mrożenia czy gotowania w mikrofalówce. Oprócz orzeźwiającej pomarańczy i soczystej zieleni możemy wybrać także nasycony, intensywny fiolet oraz wysmakowany burgund, które rozweselą każdą kuchenną aranżację.
Jedzenie to prawdziwa uczta dla zmysłów, a dobry posiłek zachwyca nie tylko feerią smaków i zapachów, ale także kolorów. Warto więc pamiętać o tym, aby w kuchniach oraz jadalniach nigdy nie zabrakło optymizmu w postaci wielobarwnych dodatków.
Zdrowie z karczocha.
Mało popularne warzywo, ale cenne dla zdrowia. Karczochy nie należą do szczególnie popularnych warzyw w Polsce i uchodzą raczej za egzotyczne. Często też nie do końca potrafimy znaleźć dla nich zastosowanie w kuchni. Okazuje się jednak, że ta niepozorna roślina doskonale nadaje się na surowiec do soków, który przy okazji wyraźnie wpłynie na poprawę naszego zdrowia.
W 100 g karczocha zawartych jest tyko 47 kcal, a takie produkty mają ogromne znaczenie w diecie odchudzającej. Istotnym składnikiem karczocha są również inulina i cynaryna, które wpływają na regulację procesu trawienia i przyspieszają metabolizm. Ponadto karczochy zawierają niacynę odpowiedzialną za przemianę węglowodanów i kwas chlorogenowy, który zmniejsza wchłanianie cukru i zmusza organizm do wykorzystywania zapasów.
To jednak nie wszystkie zalety karczochów. Doskonale wpływają też na obniżanie poziomu cholesterolu, a tym samym zapobieganie miażdżycy. Karczochy powinni jeść też cukrzycy, bowiem inulina wpływa na obniżenie poziomu cukru we krwi. Badania wykazały także, że zawierają one antyoksydanty skuteczne w walce z komórkami nowotworowymi. Duża zawartość wit. B wpływa również na poprawę wyglądu skóry, stąd też wyciąg z karczochów stosowany jest w lekach przeciwtrądzikowych. Jako suplement dostępny jest w postaci tabletek lub soków warzywnych.
Nasiona chia – produkt „naj”
Nasiona chia, znane też pod nazwą szałwia hiszpańska, robią w ostatnim czasie prawdziwą furorę. Z jednej strony ze względu na ich smak i łatwość stosowania w codziennym menu, a z drugiej na właściwości lecznicze.
Okazuje się bowiem, że małe ziarenka zawierają więcej kwasów Omega-3 niż ryby morskie, które do niedawna uchodziły za ich najlepsze źródło.
To jednak nie wszystkie „naj” słynnych nasion. Zawartość żelaza jest w nich znacznie większa niż w ulubionym szpinaku Papaja, a wapni więcej niż w mleku. Ponadto zawierają antyoksydanty, ważne w zwalczaniu komórek nowotworowych, potas niezbędny dla serca, błonnik na lepsze trawienie, magnez na mięśnie i stres i wiele innych pierwiastków, których zawartość w codziennej diecie jest niezbędna.
Nic więc dziwnego, że nasiona chia poleca się jako naturalny środek w walce z depresją, obniżoną koncentracją, chorobami serca, nadciśnieniem czy problemami z trawieniem. Za ostatnie odpowiada przede wszystkim błonnik, którego w stu gramach nasion jest aż 34,4 g, co w zupełności pokrywa zalecaną przez WHO dzienną dawkę tego składnika diety. Nasiona chia doskonale odnajdują się w kuchni. Możemy dodawać je niemal do wszystkiego: sałatki, zapiekanki, jogurt. Często też nasiona te wykorzystuje się w kosmetyce.
Profilaktyka oznaką męskości?
Mężczyźni zdecydowanie rzadziej niż kobiety poddają się badaniom profilaktycznym. Zwykle na wizytę u specjalisty decydują się dopiero wtedy, kiedy zaczynają dostrzegać u siebie wyraźne objawy choroby.
Nie można jednak zapominać o tym, że tego rodzaju badania pozwalają nie tylko szybko wykryć schorzenie, ale także skutecznie leczyć chorobę.
Według badań przeprowadzonych przez Grupę Diagnostyka, profilaktyczne kontrole wykonuje regularnie prawie 70 proc. kobiet, natomiast panów dbających o stan swojego zdrowia jest znacznie mniej, bo tylko 30 proc. Istnieje jednak lista obowiązkowych badań kontrolnych, które powinien wykonać każdy mężczyzna, by przeciwdziałać chorobom i czuć się bezpiecznie.
Badanie prawdę Ci powie
Pierwszym badaniem, które raz na rok powinien wykonać każdy mężczyzna po 20. roku życia, jest badanie krwi obejmujące morfologię z rozmazem i OB. Pozwala ono ustalić, czy pacjent nie cierpi na anemię, rozpoznać obecność stanu zapalnego oraz innych chorób przewlekłych. Dodatkowo niezależnie od wieku u mężczyzn z grupy ryzyka - to znaczy: ze współistniejącą otyłością lub nadwagą, mało aktywnych fizycznie, z nadciśnieniem tętniczym, zaburzeniami lipidowymi lub z obciążonym wywiadem rodzinnym, wskazana jest coroczna kontrola wartości glikemii na czczo (zgodnie z zaleceniami Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego PTD 2014). Przydatna jest także kontrola elektrolitów, takich jak sód, potas, magnez czy wapń, których niedobór - także u mężczyzn może spowodować różne przewlekłe konsekwencje. Z badań morfologicznych jesteśmy w stanie wyciągnąć bardzo wiele istotnych informacji – mówi specjalista chorób wewnętrznych Agnieszka Zawada z poznańskiego Szpitala MedPolonia. –Przede wszystkim pozwalają one określić ogólny stan pacjenta, dodatkowo umożliwiają rozpoznanie procesów chorobotwórczych, a także mogą wyjaśnić przyczyny występujących dolegliwości – dodaje dr Zawada.
Oprócz badań krwi, ważne jest także sprawdzenie poziomu stężenia cholesterolu z podziałem na tzw. „zły” i „dobry” cholesterol, a także sprawdzenie poziomu trójglicerydów we krwi. – W tym celu, raz na dwa lata, zaleca się wykonanie lipidogramu, czyli badania pozwalającego określić zagrożenie miażdżycą, chorobą wieńcową, zawałem serca czy udarem mózgu – mówi dr Zawada z poznańskiego Szpitala MedPolonia. – Równie ważne dla każdego mężczyzny jest badanie EKG oraz echo serca – dodaje. EKG, czyli elektrokardiogram, pozwala wykluczyć obecność zawału mięśnia sercowego oraz takich schorzeń, jak np. migotanie przedsionków, które jest powszechnie występującą arytmią u osób w starszym wieku. Echo serca umożliwia natomiast sprawdzenie budowy i czynności zastawek serca, oceny wielkości i funkcji jego komór oraz diagnostykę nabytych i wrodzonych wad serca. Dodatkowo dobrze, jeżeli raz w roku każdy mężczyzna odwiedzi stomatologa, sprawdzi swój obwód w talii oraz wagę, a także przebada wzrok i ciśnienie tętnicze.
Przebadany zawsze ubezpieczony
W Polsce rak płuc stanowi najczęstszą przyczynę śmierci wśród mężczyzn, dlatego tak istotne jest, aby regularnie wykonywali oni prześwietlenia płuc (Rtg). – Lekarz zaleca badanie rentgenowskie, w momencie, gdy pacjent skarży się na uciążliwy, długotrwały kaszel, ból w klatce piersiowej czy trudności w oddychaniu, a zwłaszcza wtedy, kiedy ma do czynienia z nałogowym palaczem – mówi lek Agnieszka Zawada z MedPolonii.
Innymi poważnymi problemami występującymi u mężczyzn są schorzenia urologiczne. Aby zapobiegać ich występowaniu, zaleca się coroczne sprawdzenie poziomu PSA we krwi, czyli antygenu specyficznego dla prostaty. – Dzięki prostemu badaniu krwi, jesteśmy w stanie oszacować ryzyko zachorowania na raka prostaty czy raka jąder, a co najważniejsze, wcześnie wykryta choroba jest w 90 proc. uleczalna, dlatego tak istotna jest profilaktyka – podkreśla dr Zawada. Choć dużo słyszy się o samobadaniu piersi wśród kobiet, to wciąż mało mówi się o równie skutecznej metodzie badania jąder. Comiesięczne samobadanie zaleca się mężczyznom już od 20. roku życia. Dzięki takiej profilaktyce mogą oni szybko i skutecznie wykryć wszelkie niepokojące zmiany, zgrubienia, czy podskórne grudki. Warto pamiętać, iż zdrowe jądra są miękkie i gładkie, natomiast, jeżeli jądro jest twarde lub o niejednolitej strukturze to wymaga konsultacji ze specjalistą. Wielu urologów wykonuje także USG jąder. To bardzo ważne badanie pomagające w diagnozowaniu nowotworu.
Co najważniejsze, profilaktyka nie boli i nie zajmuje dużo czasu, a coroczne spotkanie z lekarzem może uratować życie niejednego z panów.